Osada w czerwcu 2013

Skończyliśmy wapienną elewację w domu…Jak to łatwo napisać:) Pracują z nami Lepianka – www.lepianka.org oraz Archideo – www.archideo.pl  Po cieślach chłopaki z Lapianki murowali z kostek. Tempo błyskawiczne:) I potem tynki wapienne z zewa a w środku pierwsza warstwa glinianych…Teraz przerwa na kołowanie funduszy a w lipcu ruszamy z domkiem o pow. 35m2. Pogoda piękna tylko czemu Iwo panicznie zaczął bać się wszystkiego co lata i jest zaliczane do owadów?:(

Wykaszara nie odpala, chyba kupimy maczetę do przedzierania się przez krzaczuny. Jakby ktoś miał pomysł jak ściąć czubki wysokich świerków, które powoli zasłaniają nam widok z sypialni na jeżewski kościół to zapraszam. Mamy cęgi teleskopowe, nie daję rady nawet z drabiny. Czasem przelatuje tu paralotniarz, jakby Mu dać jakieś takie spalinowe coś to by się po wierzchołkach może przeleciał?:)

Poniżej zdjęcia z budowy i trochę z nanohabitatu, gdzie wciąż kompaktujemy zawartość próbując zmieścić się na tak małej powierzchni. Jesteśmy miszczami kompaktu i uczymy się odkładania rzeczy na miejsce. Inaczej zginiemy:) Komódki sama robiłam, aż mi kręgosłup w odcinku szyjnym po 2 dniach odmówił posłuszeństwa od pochylania się nad składanymi, obijanymi i malowanymi minikomódkami.