Wiosna i nowe życie w Osadzie!:)

Trawa rośnie aż słychać, ptaki się dosłownie drą – pięknie drą:). Cyga urodziła 3 piękne szczeniaki, świeci słońce Posadziliśmy trochę drzewek i jest w końcu inspekt z warzywkami i ziołami. Dziękuję mamo i tato!!!

 

Poszłam rano po mrożonki:)

To jest ten czas kiedy rano stąpam po chrupiącej trawie. Aż się chce ją ugryźć, spróbować jak świeżutkiej zieleniny:). Nagle niemal każde źdźbło srebrzy się jak biżuteria, żeby po kilku godzinach znów przybrać jesienne barwy…Faworkowa konsystencja zimowej Osady i okolic:)

 

Jesień – też pięknie!

Odlatują żurawie i inne ptaszory:), ostatnie prace przy słomianych domach – malowanie podbitki w toku:). Jak świeci to jest bajecznie kolorowo. Żółte brzozy od frontu działki migoczą na tle błękitu. Zielone świerki je gonią  – pną się w górę. Piękne zachody słońca.

DSC_0756 DSC_0763 DSC_0764 DSC_0797 DSC_0799 DSC_0800